W sumie to jeszcze nie ma się czym chwalić, ale pokazuję zdjęcia po to żeby nie było, że nic nie robię;)
Dzisiaj mamy nawet ładny dzień. Myślałam,że będzie wiało tak jak wczoraj, a tu słoneczko:) Byliśmy z Jasiem się troszkę przejść, a teraz synek śpi a mama pohaftuje tatusiową latarnię;)
Pozdrawiam
P.S. W poniedziałek następny kwadracik. Zapraszam:)
Hafcik będzie cudowny!
OdpowiedzUsuńhttp://oura512.blox.pl
Jak to nie ma się czym chwalić? Będzie ogromna praca i samo to że się do niej zabierasz, jest już godne pochwały :)
OdpowiedzUsuńOch zapowiada się coś pięknego i dużego ;o) to co Mysie lubią oglądać najbardziej ;o)
OdpowiedzUsuńJuż widać wzburzone fale! Będzie to duża i żmudna praca. Z przyjemnością zobaczę kolejne odsłony! Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńPatrząc po rozrysowanych kwadratach, przed Tobą duże wyzwanie :)
OdpowiedzUsuńBardzo lubię morskie klimaty, więc czekam na kolejne krzyżyki.
Nie spodziwałam się tylu pozytywnych komentarzy na temat tej pracy. Tym bardziej, że sama nie byłam do końca przekonana co do niej. Teraz już jest inaczej. Aż chce mi się "krzyżykować" :)
OdpowiedzUsuńOlbrzymi obraz. Od razu mówię, ze podziwiam Cię. Ja nigdy bym się nie odważyła na taki duży. Ale już widać, że rewelacyjnie będzie się prezentował skończony
OdpowiedzUsuń